Najbliższe tygodnie to w mojej ocenie ostatni czas na zapakowanie się w akcje. Zaczynamy serię wyników, od których będą spadały kapcie i nikt ogarnięty nie będzie sprzedawał akcji IMC z 2 z przodu. Perspektywy dla spółki w przedziale kilku najbliższych kwartałów są delikatnie mówiąc mocno optymistyczne. Ja inwestuję długoterminowo - dywidendy spółka wypłaca co roku. Wraz z upływem czasu sytuacja żywnościowa i klimatyczna (bo to pojęcia mocno powiązane) na świecie będzie coraz gorsza, co będzie sprzyjać spółkom rolniczym. Także czy w przyszłym roku będzie 40, 50 czy 60 zł średnio mnie interesuje. Kupione, zakopane. Pozdrawiam Panowie. :)