Forum Jak ulokować pieniądze? +Dodaj wątek

Wojny na lokaty? Stracić możemy wszyscy

Przeczytaj komentowany artykuł Zgłoś do moderatora
W tym rozumowaniu jest jeden haczyk - dla banku, ani dla jego akcjonariuszy, nie ma znaczenia jaki jest poziom gwarancji BFG. Jeśli płacą depozytariuszom wyższe odsetki, to kosztem niższych zysków własnych. W przypadku bankructwa banku tracą wszystko, bo przecież BFG gwarantuje zyski klientom, ale nie chroni banku przed plajtą. Nie przeszkadza to też innym bankom, bo skoro nie są one w stanie zapłacić 8% czy 10% odsetek za lokatę, to zawsze mogą pożyczyć na 4,8% na rynku międzybankowym - a w razie nagłego zwiększenia popytu, mechanizm wolnego rynku po prostu je podniesie.

Cały pomysł bardziej kojarzy mi się z ograniczaniem wolnego rynku, niż z dbaniem o niego. Nie wolno wam - małym - płacić dużo za lokaty, bo zabieracie klientów nam - dużym, do których klienci przychodzą bo mamy znaną markę i to co dajecie w odsetkach my wydajemy na reklamy - bo jak będziecie tak dawać, to stawki międzybankowe wzrosną i będziemy mieli koszty.
Zapisz się na bezpłatny newsletter Bankier.pl