weekendowe rozwazania o przyszlosci

pisałem kilkukrotnie o otoczeniu konkurencyjnym TSG, ale jakoś nikt nie podjął tematu. Najwięksi konkurenci TSG nie są notowani na giełdzie, większości inwestorów to nie są znane firmy, Z tego grona spółka JT z Warszawy stara się o wejście na parkiet, być może pojawi się tam w tym roku, a może nie. Zostawmy to.

Przyjrzyjmy się spółkom giełdowym o podobnym profilu co TSG, chodzi o firmy specjalizujące się w budownictwie infrastrukturalnym, a szczególnie w inżynierii lądowej. Mamy takie dwie. Pierwsza to Trakcja. To spółka, która ma prawie miliardowe przychody na 2019 i olbrzymią stratę, ponad 100 mln, a może jeszcze wyższą. Nie opublikowała jeszcze raportu za 2019. Wygląda na to, że Trakcja popłynęła na źle skalkulowanych kontraktach długoterminowych, nie uwzględniających wzrostu kosztów pracy i materiałów budowlanych. Zostawmy to.

TSG możemy porównywać wyłącznie z Torpol. Ta spółka jest znacznie większa. Wyniki Torpolu poniżej

https://www.bankier.pl/gielda/notowania/akcje/TORPOL/wyniki-finansowe/skonsolidowany/roczny/standardowy/1

Jak widać, zyskowność Torpolu za 2019 to jedynie 1,8%. Przypominam, że Tesgas ma 3,5%. Ale Torpol to znacznie większa skala. Firma bardzo dobrze wykorzystała wzrost nakładów państwa na infrastrukturę, głównie w obszarze kolejnictwa, energetyki, drogownictwa. Zrobiła to inteligentnie, nie rozbudowując własnego biznesu lecz kontraktując podwykonawców i koncentrując się inżynierii finansowej i zarządzaniu z pozycji głównego wykonawcy. Jednak pod względem zysków spółka jest bardzo niestabilna.

Charakteryzuje się jednak obecnie atrakcyjnymi wskaźnikami giełdowymi: cwk 0,7, cz 5,4. Dlaczego więc inwestorzy nie walą tam drzwiami i oknami? To kwestia PRZYSZŁOŚCI.

Otóż pik nakładów na infrastrukturę w kolejnictwie i energetyce konwencjonalnej mamy już za sobą. Podobnie w drogownictwie, choć tutaj zmieniać się będzie struktura inwestycji. Teraz glówne inwestycje pójdą w gazownictwo i OZE. A to jest core biznes Tesgas... Zmienia się kierunek wysiłku inwestycyjnego państwa, inne firmy będą teraz korzystać z koniunktury. TSG w swoim biznesie ma podobną do Torpolu strategię, wygrywanie dużych przeteargów, zapewnienie finansowania i korzystanie z podwykonawców.

Obecne wskaźniki TSG to cwk 0,6 i cz 12. Ten drugi wskaźnik wydaje się dość wysoki. Ale spójrzmy na fakt, iż Torpol w ciągu dwóch lat potrafił podwoić swoje przychody, bo państwo skierowało olbrzymie środki na remonty i rozwój kolejnictwa i energetyki. Teraz równie wielkie środki idą na rozwój infrastruktury gazowej i budowę sektora OZE.

Czy w takiej sytuacji przychody 200 mln w 2020 są dla TSG nieosiagalne? 150 mln z gazu i 50 mln z pozostałej działalności? To najzupełniej realne. To jest mniej więcej 50% wzrost w gazie (w 2019 r/r wzrost był wyższy) i 100% wzrostu w pozostałej części biznesu TSG. Podobnie jak zysk netto na poziomie ok 15 mln. Szacunki zysku netto przedstawiłem w jednym z wcześniejszych postów.

Jeżeli założymy te 15 mln w 2020, wskaźnik cz przy cenie akcji na poziomie 5 zł wyniesie poniżej 4, przy cenie akcji 7 zł cz w okolicach 5, a przy cenie akcji 10 zł, cz na poziomie 7,5. Czy to jest drogo?..

Czas szybko biegnie i już niebawem wyniki za 1Q2020. Jestem przekonany, że będą dobre, znacznie lepsze niż za 1Q2019. Ale dopiero wyniki za 1H2020 pokażą, na co stać TSG w tym roku i kilku kolejnych.

Przyszłość pracuje na rzecz TSG...