Paliwo, opony, a nawet papier.
Rosjanie coraz bardziej odczuwaj skutki sankcji, dlatego poparcie dla wojny spada.
Wynika to z sondażu przeprowadzonego przez niezależną moskiewską grupę, opublikowanego rok po zakończeniu konfliktu.
Nawet kremlowscy propagandyści narzekają na sankcje.
https://www.onet.pl/informacje/newsweek/paliwo-opony-a-nawet-papier-w-rosji-brakuje-wszystkiego-co-zrobi-putin/vkn2kph,452ad802
W Królewcu mierzą się z poważnym problemem - ceny paliw jeszcze nigdy nie były tam tak wysokie. Mieszkańcy nie kryją niezadowolenia, tłumaczyć muszą się lokalne władze, a Kreml udaje, że jest zszokowany. Wszystko to jednak następstwo ataku Rosji na Ukrainę i wprowadzonych sankcji. Rekordowe ceny benzyny to niejedyny problem. Rosjanie skarżą się także na drożyznę w sklepach.
Jakich produktów brakuje w Królewcu? Nie tylko paliwo jest problemem. Brakuje przede wszystkim warzyw i owoców, a także produktów mlecznych i mięsa. Tylko tych pierwszych Królewiec sprowadzał z zagranicy ponad 40 proc.
przez pośredników wszystko drożeje a na nich nakładane są sankcje.
moskal gnije od środka i nawet o tym nie wie - szpitale przepełnione rannymi w całej rosji.