Wypada mi dodać także i to, że:
1/ wiele lat temu, w parafialnym kościele (to jest także parafialny kościół prof. Jana Lubińskiego), zabierając z ambony na koniec sumy - z okazji 70-lecia urodzin byłego już proboszcza - głos, wyraziłem 3 życzenia (2 już się spełniły), a trzecim z nich było to, abym doczekał kiedyś dziękczynnej mszy św. w tym kościele w związku z przyznaniem prof. dr Janowi Lubińskiemu i Jego zespołowi Nagrody Nobla z uwagi na dokonane odkrycia w walce z rakiem, życzenie to słyszał także obecny na sumie prof. Jan Lubiński,
2/ przekonanie co do tego, że prof. Jan Lubiński zostanie kiedyś laureatem Nobla wyrażałem już publicznie także w przeszłości (w internecie),
3/ w pkt. 16 sporządzonych już dawno przeze mnie dyspozycji pośmiertnych dla mojej rodziny - znajduje się m.in. taki zapis: akcje "READ-GENE” (prof. Jana Lubińskiego, przyszłego polskiego noblisty, łaska Pana jest z nim) na rachunku bankowym w ……w ilości ….. sztuk powinny być podzielone równo między dzieci. Niech się ich nie pozbywają do czasu pójścia na swoją emeryturę. Kiedyś mogą być one warte fortunę, mimo obecnej bardzo niskiej wartości (kosztowały już w przeszłości ponad 10 zł). Ja straciłem znacznie po ich kupnie, ale je kupowałem w przeszłości z myślą o bardzo dalekiej przyszłości.
Pozdrawiam.
cxi