Coś się kończy coś się zaczyna, ten krach jest granicą w której poraz pierwszy oficjalnie Chiny przejmą prym w świecie finansów. USA traci rangę lidera jest mocno pogrążone i żeby z tego wyjść, będzie musiało poprosić o wsparcie ze strony CHIN. Najprawdopodobniej już tak się dzieje tylko jest cicho w mediach, no bo jak to państwo komunistyczne pomaga USA. Ale oni muszą tak zrobić, przecież zadłużeni są po uszy tak to jest, jak ktoś chce całemu światu narzucić swój porządek jeszcze do tego niekończąca się wojna w IRAKU. To kosztuje setki miliardów $ . Koniec ery USA, zaczynamy erę CHIN. Zresztą jak spojrzeć to azja jest skarbonką świata, najwięcej kapitału w azji. Chiny, Japonia, Rosja.( częściowo w europie)