Większość pewnie to wie, ale akcje IPF (Providenta) na GPW to te same akcje co w UK. Są one więc notowane na obu giełdach, czyli mamy do czynienie z tak zwanym duallistingiem. Jest możliwość zakupu akcji w UK i ich sprzedaży w Polsce. Ten tak zwany fundusz 2000 kupuje być może w UK i żeni je zaraz potem w Polsce po 10 groszy drożej, przeliczająć po kursie GBP. Także w każdej chwili w każdym kierunku zarabiają na różnicach kursowych, bo kurs Providenta w Posce zawsze jest przynajmniej 3% droższy niż kurs w UK. Jest możliwość kupna akcji na jednej giełdzie i ich sprzedaży na drugiej. W UK się covid ostatnio zesrau, mówią znowu o lockdownie i tam inwestory postrzegają pewnie, że cały świat tak ma więc sprzedają. Polska jest tu tylko tłem. Giełda brytyjska ustala kurs. Pbrót TYCH SAMYCH akcji jest tam kilkakrotnie większy niż w Polsce. Także jak Brytole uwierzą w spółkę, to pójdzie w górę i w Polsce. Nie wiem, czy traktować to poważnie, czy rzeczywiście jak tam było po 30 pensów to ludzie tu kupowali po 4 zł, bo to byłby jakiś kompletny debilizm i brak edukacji. Tu gra się toczy o rolowanie obligacji zapadających w kwietniu 2021 i wg raportu planują to zrobić w tym miesiącu. Także genialne inwestory, przynajmniej niektóre, nie macie akcji Providenta Polska, tylko firmy International Persional Finance z UK, która prowadzi chwilówki w wielu krajach i na trzech kontynentach. Te 99%, która to wszystko oczywiste wiedziała, przepraszam, za epistołe, ale reszta jest żałosna.
Poczytajcie sobie, 1 procencie głupoli, może, w czym siedzicie, Resztę przepraszam:
https://www.ipfin.co.uk/en/index.html