Wszystko tu zależy od MANAGMENTU, czy w porę włączy swój "wypróbowany" instynkt samozachowawczy. Jeszcze nie wszystko stracone. Owszem śmietankę trzeba wypić- mam na myśli -sprzedaż "TRITON PARK". Z nowymi projektami należy się wstrzymać, a nawet zastanowić się czy nie pozbyć się działek. Znależć nowy segment (perspektywiczny w czasie kryzysu) lub nadmiar gotówki po spłaceniu kredytów [których niestety jest ok.85 mln zł] przeznaczyć na sutą dywidendę. Pozostając w sektorze - DEV. dywidendy bezwzględnie nie wypłacać i własnych akcji nie skupywać.
Na dzień dzisiejszy ryzykanci mogą brać akcje po cenie bezpiecznej - już nawet poczynając od 1,88 zł. Mądre pokierowanie biznesem nawet w kryzysie może dać zwrot z inwestycji na poziomie 3-4 zł. Nowe emisje po 8 zł nie wchodzą w grę.