Na początku matki i dzieci, kobiety, dziewczyny a mężczyźni na końcu... Nie wiem czy uciekać czy dalej dać pierwszeństwo innym...
Kurcze straciłem mnóstwo kasy i nie mam odwagi się żonie i dzieciom przyznać że kasa na wakacje odpływa...czekać na wzrosty czy sprzedać? I iść na konopie albo Lubawę???
Co radzicie?