"od Binladena" wymagane dla kredytobiorców np. hipotecznych (bez żadnych OC, NNW itp) to 0,5 roku temu najtaniej wyszło mi w austriackiej UNIQA, kolejna droższa od jakieś 150-200 była CignaStu (teraz to się nazywa Inter-coś-tam), Alianz, Generali i inne większe w rodzaju PZU były droższe przy porównywalnym poziomie zakresu ubezpieczenia kosztowały już o 250-350 zł więcej. Co ciekawe tzw. directy okazały się droższe (wszystkie co wyszukałem) co najmniej od 3 ofert nie-direct jakie znalazłem. Średnio przyjmuje się że mury są warte 0,06% ale i od tego są odstępstwa i spore fluktuacje . Jak to wygląda na dzień dzisiejszy nie wiem. Trzeba wleźć na strony webowe tych ubezpieczycieli i skorzystać z ich uproszczonych kalkulatorów (niektórzy mają takie), porównać wyniki a potem dzwonić do oddziałów i weryfikować stan wirtualny z rzeczywistym.