Kupno kilka akcji i jakiś kłamliwy komunikat że nie wiadomo co się dzieje z kursem akcji to świadome wprowadzanie w błąd akcjonariuszy. To zwykłe przestępstwo pod ochronką GPW. Normalnie to już by siedział. Ale do czasu. Niech natrafi na strusfanego wydymanego świadomie akcjonariusza i już słońca nie zobaczy.