Subwariant BA.5 zaczyna zdecydowanie dominować w wielu regionach światach. Z najnowszych danych Centrum, Prewencji i Kontroli Chorób (CDC) wynika, że w USA na ten podtyp Omikrona do 16 lipca przypadało 77,9 proc. wszystkich zakażeń Covid-19. W przypadku subwariantu BA.4 zarejestrowano tylko 12,8 proc. infekcji.
BA.5 jest najbardziej zaraźliwy spośród innych wariantów Omikrona. Łatwo się on rozprzestrzenia i jest odpowiedzialny za kolejna falę zakażeń, do której doszło już latem, a nie dopiero wczesną jesienią. Do zakażenia dochodzi nawet wśród osób zaszczepionych, w tym - trzema dawkami, a także tych, które przechorowały Covid-19.
Podobnie jest w wielu innych krajach. Z powodu zakażeń subwariantami BA.4/5 w Australii zanotowano największy wzrost zakażeń od ostatniej fali infekcji, do jakiej doszło wiosną 2022 r. W środę odnotowano 55 600 tys. nowych przypadków - najwięcej od 18 maja. W szpitalach jest już 5 350 pacjentów z Covid-19, czyli prawie tyle co w styczniu tego roku.
W Tokio w środę zarejestrowano 31 878 zakażeń, najwięcej od początku pandemii i więcej, niż w lutym 2022 r., gdy po raz pierwszy odnotowano rekordową dzienną liczbę zakażeń. W całej Japonii tego samego dnia było 186 229 infekcji Covid-19. W ślad za tym wzrasta również liczba hospitalizacji. Władze nie wprowadzają jednak restrykcji, ale prawie wszyscy Japończycy używają maseczek w pomieszczeniach, a wiele osób nawet na otwartej przestrzeni.
Departament zdrowia w USA zachęca wszystkie osoby po 50. roku życia do przyjmowania dodatkowej dawki szczepionki przeciwko Covid-19. Podkreśla się, że nie trzeba czekać aż będzie dostępna kolejna generacji szczepionki, tzw. dwuwalentnej (dwuskładnikowej) nakierowanej także na nowy wariant Omikrona. Nie wiadomo jeszcze kiedy będzie ona dostępna, a przyjęcie boostera teraz, czyli obecnie dostępnego preparatu, nie będzie dyskwalifikowało do zastosowania później nowej szczepionki - informuje Reuters. (PAP)
zbw/ zan/ ana/