Tak wygląda polska mentaność jak widać jeszcze bliższa wschodniej niż europejskiej. Nie rozumiem jak ludzie w spółkach wartych nawet te kilkadziesiąt milionów mogą nadal zachowywać się jak zwykłe szczury z ulicy próbując wydymać całą reszte patrzących na nich i podziwiających ludzi z 15-20% zysku, przypomnę że ludzi którzy wyłożyli pieniądze na rozwój w krytycznym momencie dla firmy. Myslałem że człowiek jest taką lejbą tylko jak nie ma co do garnka włożyć bo musi, ale kiedy dąży do poprawy swojego dobrostanu to także dlatego żeby nie musieć się upadlać na każdym kroku swojego byle jakiego życia