Wiem, że 1,45 to śmieszna cena, ale nie macie alternatywy. Oddałem na przełomie kwietnia i maja po 1,44 zł. Dziś mam spółki, które generują po 4 mln zł zysku netto na kwartał i na których jest poważny ruch.
O podwyższeniu ceny możecie zapomnieć, skoro po 1,45 wcześniej zdjęli połowę tego, co chcieli. Dziś potrzebują już mniej, a wy jesteście zmęczeni marazmem. Jeśli nie oddacie teraz, za pół roku zrobią kolejne wezwanie z tą samą ceną, a wy stracicie możliwość zarabiania na innych spółkach.
To, co się tutaj wydarzyło i się dzieje to skutek braku porozumienia akcjonariuszy przy pierwszym wezwaniu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia na papierach innych spółek.