Nie, no chwila. Masz wątek założony, że zejście poniżej 16,5 na zamknięciu oznacza zejście do 13,8. Było zamknięcie poniżej wczoraj. Tymczasem dziś od minimum do maksimum była złotówka w górę i jest znów powyżej 16,5. No to pykło czy nie pykło?
Raz Ci się udało trafić w górkę na forum i troszkę Cię euforia poniosła. Dobrze dostać pstryczka w nos na takim przykładzie bez dźwigni niż pomylić się na złocie z dźwignią razy 20.
A to czy w przyszłym tygodniu będą spadki to inna bajka. To już nie jest scenariusz z Twojej analizy po dzisiejszym wzroście.
Czuwaj.