Ale dalej nie rozumiem celów takiej wielkiej emisji. Wyłożą 100 milionów, drugie tyle ile wynosi dzisiejsza cała kapitalizacja WSE, tylko po to żeby przekroczyć 90 % głosów w kapiale i zostawić spółkę na giełdzie ?!?! Przecież mając teraz 75% mogą tyle samo co mając 90%. Te mityczne 90% jest potrzebne tylko do przegłosowania zdjęcia spółki z GPW, ale nie zobyte metodą dodruku akcji. Obstawiam przy swoim, że główny cel to zdjęcie WSE z GPW. Nie potrafię tylko przewidzieć jaki mają na to plan po takiej emisji. Czy czasem nie jest tak, że na taką wielką emisję bez prawa poboru muszą mieć zgodę ponad 90% głosów na Walnym. W takim razie musieliby być dogadani z Misiakiem ?!?! Sporo niewiadomych. Oby ich wyjaśnienie było też po myśli mniejszościowych. Pozdr.