To czy tu będzie bankrut to nie Ty o tym zadecydujesz, to po pierwsze.
Od dłuższego czasu trwa konsolidacja i ceny nie spadają to jest na dziś fakt cokolwiek byś o spółce nie mówił. Twoje wypowiedzi są nasycone emocjonalnie.
Nie wiadomo co będzie ale na dziś nikt nie oddaje akcji w panice. Czekaja, a jeśli czekają to zakładają żę może być róznie. Dobrze lub źle. Nie ma pewnych spółek, a więc dla równowagi nie ma spółek niepewnych. Spółka z reguły nie umiera z dnia na dzień tak jak organizm człowieka nie umiera nagle. Najpierw są objawy, gorączki i różne inne dolegliwości zanim człowiek zamknie oczy to trochę się z reguły namęczy. Ta spółka nie raz może jeszcze się poderwie w walce zanim skona, jeśli skona. Wypowiedzi poniżej 3 wyrazów w stylu: "co za smieć" albo "jutro 17 gr uciekamy" niczym nie uzasadnione to od razu powinny być usuwane z automatu według mnie.
Wiesz po czym poznać stado owiec? Ano po tym ich beeeczeniu gdy ziemia sie trzęsie. "Kupuj tam gdzie leje się krew" oraz "Owce idą na rzeź." Mówi Ci to coś?
A. Elder w swojej książce "Zawód inwestor giełdowy" napisał wprost, że: cena akcji ma się prawie wcale do tego co się dzieje w firmie. Może wzrosnąć lub spaśc o kilkadziesiąt procent gdy w tym czasie w spółce nie zmieniło się nic. Analiza fundamentalna to kupowanie przeszłości. Inaczej każdy inwestowałby pod wyniki, a to o wiele bardziej skomplikowane jest niestety. I na tym poelga cała zabawa i urok GPW :)