Siedzimy tutaj dosyć długo, nie jedne święta za nami, tylko, że te są wyjątkowe bo nie ma zagrożenia upadłością, a jest gorzej niż było, bo nawet nie ma pomysłu na to co IGR będzie robić.
Sądzę, że jak JRW wróci oficjalnie na pokład to napisze Nam piękny list, życzyć Nam będzie Wesołych Świąt, Szczęśliwego Nowego roku itp.
Oczywiście jeszcze dorzuci kilka ciekawych pomysłów (facet ma inwencje twórczą).
Człowiek całe życie się uczy, kolejną lekcje życia dało nam IGR.