Mówiąc o dobrych wieściach, które niedługo się pojawią raczej bym przyjął perspektywę kilku lub kilkunastu tygodni. Chociaż byłaby to bardzo miła niespodzianka pod choinkę. Czekamy już długo na przełom, ale giełda jest dla cierpliwych. Wytrwałości życzę, a zarobek będzie trudno pomieścić na saniach św. Mikołaja!