No rzeczywiście to moja wina:
- połączenie na złodziejskich warunkach, po którym wartość księgowa naszych akcji i kurs zjechały kilkakrotnie
- resplit po którym kurs zjechał znowu kolejne kilkadziesiat procent
- nieudolna prezesura marionetki Bogackiego
- równie nieudolny wiceprezes Grodzki
- kupienie za jesli dobrze pamiętam 6 mln działki w Lublinie w 2009 roku z kilkoma zabytkami przyrody gdzie przez kilka lat nie tylko nie mogli nic wybudować ale nawet kiwnąć palcem
- rozłożenie projektu budowy centrum logistycznego w Specjalnej Strefie Ekonomicznej dla Niemców gdzie zamiast milionowych zysków były milionowe kary za niewypełnienie umowy i wstyd na całą Lubelszczynę
- problemy z wykończeniem kilku osiedli w latach 2011-2013 i związane z tym kłopoty z klientami
- mógłbym wymieniać dalej, ale mi się nie chce
Biorę to wszystko na klatę. Sorry.
ps. nie wiem jak straciles kilkaset procent, do tego momentu bylem przekonany ze nie mozna stracic wiecej niz 100% ale czlowiek uczy sie cale życie, dzięki za tą lekcję