Musza byc pewni swego na przyszlosc, skoro placa dywidende z zysku za ten rok i z kapitalu zapasowego.
Czyzby sprzedaz do Rosji nie byla jednorazowym wydarzeniem w 2010 r.? Wskazniki wysrubowane, a kurs zasuwa do gory.
Moze i zarzad ma racje. ze spolka wraca na sciezke dynamicznego wzrostu i rynek tez tak ocenia sytuacje.
co sadzicie o teresie? warto, czy nie warto wchodzic z kapitalem?