Rzeczywiscie,spotkanie bylych 11 bitowcow. Ja mialem srednio 249,a w koncu sprzedalem za 310,jak juz calkowicie na oczy przejzalem,ze kierunek jest jeden. Potem tak sie do 11 bit zrazilem,ich zarzad tez troche do tego dolozyl,ze juz ponownie nie wszedlem,ale zawitalem na Playway. Varsava juz namierzylem przed pierwszym wystrzalem na 5 zloty miesiace temu,ale nie zdazylem sie zaladowac. Nastepnie przegapilem okazje jak wrocil do 2,40 i potem caly czas sie wachalem,ale jak ostatnio zobaczylem Giantow,to zaczalem zmieniac zdanie o spolce. Bee mnie nie przekonalo,chociaz ostatnie video z gry wyglada calkiem zachecajaco. Wedlug mnie ryzyko przy bee jest takie,ze jest to gra przede wszystkim dla maluchow(pytanie jak duza jest baza graczy w tym przedziale wiekowym),poza tym moze sie szybko znudzic - latanie pszczola moze nie byc zbyt ekscytujace. Jednakze w Giantach widzialbym duzy sukces. Poza tym te gry pokazuja,ze Varsav jest bardzo kreatywnym studiem i to dobrze dla nich wrozy. Pytanie tylko czy ich produkty trafia w gusta graczy.
O wejsciu mysle powaznie,szczegolnie teraz jak kurs zaczal sie troche osuwac oraz majac na uwadze,ze jeszcze przed premiera moze byc pompka.
Jestem tez na farm,z calkiem dobra srednia,ale jutro moze byc zwala,bo Cherno wychodzi w EA,a wiekszosc graczy niestety nie rozumie co to znaczy. Tak wiec i w tym przypadku mam zagwozdke:-),bowiem sie zastanawiam,czy wychodzic czy moze zostac,bo pomimo obaw o jakosc techniczna gry,to wizualnie wyglada calkiem dobrze. Nie chcialbym jednak znowu skonczyc tak jak na 11 bit...
Masz moze farm? Jakie sa Twoje przeczucia,co do pszczoly? Myslisz,ze bedzie jeszcze pompka przed premiera? Ostatnio troche gaming sie zmienia i juz nie ma takich ostrych podjazdow na kursie przed premiera patrzac np. na takie Moviegames, czy Farm(chociaz w tym ostatnim przypadku ludzie moga byc ostrozni po wydarzeniach z tamtego roku).