Ja Was dość długo obserwuję, MOI UKOCHANI PISOWCY!
Bliżej Wam do Szatana niż do Boga!
Na długą metę - kłamstwo, manipulacja, arogancja, wyśmiewanie się z innych obywateli i ich odrzucanie ( wbrew Konstytucji ) - którą reprezentujecie - przegra... Ale Bóg musi się włączyć do akcji.... Polacy są słabi i rozproszeni - na razie jeszcze!