niby nie polonistyczne, a jednak wywód zacząłeś:)
a co do spółki...no ja powiem tak, wolę jak pieniądz na siebie zarabia. Trochę jestem zaskoczony obrotem spraw (ogólnie obrotem też) bo jednak spółka ma perspektywy, wyniki są całkiem znośne, kurs raczej - w moje opinii - zasługuje na wzrosty, a tu marazm straszny jakiś.