..niem...
Też nie mogłam spać..tak gdzieś ok.3.30 chciałam wstać, podejść do kompa i go odpalić, ale pomyślałam-po co....
Wiedz, że nie jesteś mi obojętny.Muszę to wszystko przemyśleć. Wczoraj chyba za dużo przeczytałam tych postów, których być może, ty dzisiaj już się wstydzisz. Daj mi chwilę czasu, muszę nabrać trochę dystansu, nie jestem z tych gruboskórnych kobiet co im tylko "deszcz pada"...odezwę się...
P.S. Wszystko co powiesz, może być użyte przeciwko tobie...czy tak postępuje nauczyciel....dlaczego ???