Tu nawet nie o to chodzi, że sprzedali i ile sprzedali, bo tego w sumie można się było spodziewać, ale o to, że Tymochowicz na swoim blogu kilkakrotnie zapewniał, że akcje spółki nie zostały sprzedane przez głównych akcjonariuszy, czy też przez osoby zobowiązane na mocy prawa do udzielenia informacji (Zarząd, Rada Nadzorcza, insiderzy – pracownicy spółki oraz akcjonariusze z którymi wykazano powiązania personalne).
A to już jest rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji i świadome wprowadzanie w błąd akcjonariuszy.