Jak zapoznawałem się z tymi zapisami ksh to zorientowałem się że mam do czynienia z "krecimi" zapisami. Czyli coś co przeszło przez legislaturę bo kilku mądrych się zakręciło i stwarza tylko pozory praworządności a tak naprawdę jest stworzone by ograbić mniejszościowych i wyczyścić spółki z wielbłądów którzy już na giełdzie dopłacili sporo do interesu.
Podana cena nie sprawia żadnych trudności w zgadywaniu to aktywa netto na akcję, to co winien otrzymać akcjonariusz gdy sam żąda od spółki odkupu bo widzi że spółka traci kapitał z kwartału na kwartał i chce się jak najszybciej wydostać. Oczywiście tu taki przypadek nie zachodzi.
Ja rozwiązałem sprawę wniosku dość prosto gdyż miałem papier zbiorowy w ręku. Poszedłem do notariusza 1 marca i zrobiłem Datę pewną a potem to jako Potwierdzenie dokumentu. A papier później tego dnia zdałem w DM. Następnego dnia "ustawowe plucie w twarz ogłoszeniem ceny" ale wniosek już wcześniej napisałem aby tylko wysłać. Przelew opłaty i 5 marca stempelek na poczcie. Czyli moje wpłynęło do sądu 5 marca ale dotarło dopiero 12. Najbardziej interesowało mnie jak by sobie poradził ktoś kto nie ma papieru w ręku czyli wszyscy poza mną, bo wydawało mi się że DM mBanku może się wyłgać.
Jak pan to ogarnął w dokumentach i od kogo ?