To nie analitycy a jeden analityk P. Kosiarski -to po pierwsze
Jeśli ktoś się interesuje spółką i uczestniczył w spotkaniach z Zarządem (WZA, dzień inwestora itp) to miał okazję posłuchać pytań P. Kosiarskiego, które delikatnie mówiąc pokazały, ze jego zrozumienie biznesu Scope nie jest na topowym poziomie.