"Piotr został uznany winnym spowodowania incydentu na torze i ukarany dyskwalifikacją. Teraz czeka nas żmudna procedura odwoławcza i próba odzyskania punktów przy zielonym stoliku... cóż... taki jest Motorsport..."
No to nie doczekamy się analizy prawnej bo teraz muszą inne pisma pisać :-P