Jeśli założyciel, skądinąd bardzo bystry przedsiębiorca, doważa RVU kosztem SLV, to wydaje się, że potencjał dla RVU jest dużo większy i warto pójść tym tropem zamiast dokupować SLV, mimo że jak twierdzisz jest to okazja. Ja uważam, że jest odwrotnie, to może być ostatni taki dobry moment na skopiowanie ruchu PP, bo aktualnie relacja ceny obu papierów wynosi jeszcze 1,9:1, choć w czerwcu to było 3:1, a przypomnę tylko, że kurs równowagi oddający początkowy potencjał obu spółek wynosił 1:3,5. Tym bardziej, jeśli wielu inwestorów, którzy nie chcą zwiększać zaangażowania w parę SLV/RVU, zdecyduje się na podobny ruch co PP, uczestnicząc w emisji albo dokupując papier z rynku (co tylko jeszcze bardziej napędzi widoczny od czerwca trend na tej parze, ana korzyść RVU). Przed poprzednią emisją RVU kurs SLV stracił w przeciągu miesiąca 12 proc., i to mimo że PP nie sprzedawał akcji, a "taniego pieniądza" na rynku było zdecydowanie więcej