Ano prawda, by sie nie bac, gdy inni sie boja i czekaja az los zdecyduje za nich....:))
Co do wezwania, uznalam ze to last call dla tych co zaspali, ja nie zaspalam wiec oddalam dzis na ryneczku gieldowym w czasie sesji w cenie 22,45 i juz nie musze tracic na to wszystko energii. Dobrego weekendu dla wszystkich!