Jestem w jednej i drugiej spółce. Obie spółki należy wyceniać po perspektywach na przyszłość. Bo żadnej z nich nie wycenisz po aktualnych fundamentach. Z tego co widzę, to Creo i Scanway proporcjonalnie dobrze są wyceniane. Creo ma 8-10 razy wyższe obroty od Scanwaya i 9 razy wyższą kapitalizację. Obroty jakoś tam pewnie są proporcjonalne do przyszłego zajętego przez firmy rynku. Więc z tej perspektywy jest wszystko OK. Creo pewnie powinien mieć jakiś dodatkowy bonus do bycia pierwszym na rynku giełdowym i do tego, że jednak jest jego w Polsce liderem. No i jest na podstawowym parkiecie GPW. Jeśli Creotech ma kapitalizację 450 mln PLN (po emisji ostatniej), to Scanway powinien mieć wycenę 40-60 mln PLN. Taką też ma. Więc wszystko jest OK.
Scanway niestety został gorzej sformatowany pod rozwój giełdowy. Creo wszedł na NewConnect przy podobnej kapitalizacji co Scanway i zrobił rajd w górę. Co pozwoliło mu zbierać kolejne rundy przy istotnie wyższych wycenach, więc praktycznie wszyscy akcjonariusze są zadowoleni. Wycena Scanwaya od razu była wysoka, więc rajdu takiego jaki zdarzył się Creo nie będzie. Plus w Creo wszyscy praktycznie byli z lock-upami no i jeszcze większość jest. W Scanway rzucają widać na rynek akcje od debiutu i licząc lekko amunicji mają jeszcze na jakieś 6 miesięcy. A za 6-12 miesięcy Scanway pójdzie po kolejną rundę. I to może być problematyczne.