Markos, ja byłem akcjonariuszem tej spółki w 2013 roku kiedy spadła znacznie poniżej swej wartości rynkowej ale opchnąłem jak zobaczyłem co się święci. Można powiedzieć, że giełda sama sobie winna że nie handlowała jej drożej, ale co się dziwić skoro jest jak jest.
Obawiam się, że zgodnie z prawem cena objęcia ma znaczenie jakby ono było w przeciągu roku :(. Dla mnie to nawet ta cena 2,51 jest śmieszna, skoro rynek handlował kawałek obecnej spółki po kilkakrotnie więcej kiedyś. Wszystkiemu winne prawo - gdyby dywidenda była obowiązkowa na giełdę nie wchodzono by tylko po kasę, a przymusowy wykup powinien się po prostu zmienić w materializację wtedy takie spółki handlowane byłyby normalnie bo nie byłoby zagrożenia.
Mam jednak nadzieję, ze masz rację i to ja się mylę względem prawa i będzie sprawiedliwie, powodzenia życzę.