zastanawiam sie skąd ludzie mają pomysły nabytkiem bankructwo?? Przecież to nie było tak, że oni wyjęciu z kasy 600 baniek i zapłacili za te udziały. Mieli znaleźć na to dofinansowanie... A nie znaleźli więc nic nie stracili!! Jakie bankructwo, na podstawie czego?? Niech ktoś mi to wyjaśni a nie ze piszą ludzie tylko puste słowa bez żadnych argumentów. Teraz jest sprawa tych 118 baniek niby już zapłacone. Możliwe że je odzyskała spowrotem, skoro nie doszło do końca transakcji... Albo będą mieli 20% udziałów w tej spółka zamiast 100%. Ludzie, przecież ta kasa nie przepada. O co wam się rozchodzi??