W sumie dużo prawdy. I ciekawie przekazane. Lubię czytać Twoje posty. Może tylko mała korekta co do przychodów, bo bez Prohuman GI Poland ma przychody dwa razy mniejsze niż wcześniej, czyli dobija do 500 mln. I tak ogromne. Zgadzam się, że przestrzeń do poprawy rentowności ogromna i tutaj jest pole do popisu dla doświadczonego właściciela naszej spółki. Skoro już zapadła klamka co do sprzedaży Prohuman, to lepiej żeby to odbyło się jak najszybciej. Trzeba trzymać kciuki za ostatni komunikat i wierzyć, że do końca roku sprzedaż Węgrów się zakończy. Dodając do tego spłatę zadłużenia w bankach rok 2022 GI Poland mogłoby rozpocząć z już poukładaną docelową strukturą i zrestrukturyzowanym do końca zadłużeniem. Moglibyśmy ogłosić koniec porządków w GI Poland. A to oznacza, że w końcu mogliby skupić się wyłącznie na działalności podstawowej. W takiej sytuacji przez cały 2022 rok moglibyśmy być świadkami jak kurs GI Poland goni kurs pracuj.pl.
Reasumując ostatni komunikat bardzo pozytywny i powinien się przyczynić do odbudowania popytu i zakupów akcji przez tych, którzy potrafią czytać zw zrozumieniem. Kurs tak naprawdę jest śmiesznie niski. I oczywiście teza Exciter1975, że Włosi ze swoim kapitałem mogą bez problemu zrobić z GI Poland potęgę, przynajmniej na polskim rynku, jak najbardziej słuszna.
Zagrożeniem może być tylko czas. Kiedyś w końcu rynek pracownika skończy się i wtedy może być trudniej rosnąć. Dlatego dobrze byłoby, żeby Włosi nie zasypywali gruszek w popiele i działali szybko. Pozdr.