Poprzednio zacząłem wchodzić od okolic 2,30 i potem sobie mocno w brodę plułem jak kurs osuwał się powoli ale nieubłaganie. Teraz jeszcze trochę poczekam. Przełom listopada i grudnia powinien pokazać dołek na wielu walorach, jak inwestorzy będą realizować straty żeby nie płacić podatku. Wolę mieć wtedy trochę wolnej kasy.