Wydaje mi się ,że trochę poniósł kolegę szowinizm ,albo nie rozumie podstawowych zasad ekonomii .Zapytam kolegę czy lepiej jest mieć małą inflację i nie mieć pieniądzy?( ludziom powiedzieć,,jak nie ma to nie ma,,) Czy też może mieć dużą inflacje i mieć pieniądze?