Spadające stopy procentowe w Europie przyczyniają się do zmniejszenia kosztów usług bankowych. Duńskie instytucje finansowe oferują w związku z tym produkty o ujemnym lub zerowym oprocentowaniu. Eksperci przestrzegają przed hurraoptymizmem: tanie pożyczanie może spowodować wzrost cen mieszkań. Eksperci ostrzegają, że Europę może czekać wariant japoński.
W ofercie duńskiego banku Nordea pojawił się 20-letni kredyt, którego oprocentowanie wynosi 0 proc. Inny z banków proponuje 10-letnią pożyczkę na cele konsumpcyjne z oprocentowaniem ujemnym, – 0,5 proc. Możliwe są również dłuższe warianty: kredyt hipoteczny na 30 lat z oprocentowaniem 0,5 proc. Za otwierającą się możliwością taniego pożyczania stoją spadające stopy procentowe nie tylko w Danii. Europejski Bank Centralny (EBC) od dawna prowadzi politykę niskich stóp procentowych. Pod koniec lipca na podobny krok zdecydował się – po raz pierwszy od rozpoczęcia kryzysu finansowego (a dokładnie od grudnia 2008 r.) – amerykański bank centralny.
Spadające stopy procentowe…… są trendem ogólnoeuropejskim, przynajmniej na poziomie strefy euro (duńska waluta jest powiązana z euro). Podczas lipcowego posiedzenia Europejski Bank Centralny nie zmienił stóp procentowych w Eurolandzie, które już teraz znajdujących się na niskim poziomie. Z komunikatu wynika, że we wrześniu może jednak dojść do kolejnych obniżek.
Sytuacja ta powinna się utrzymać w najbliższych miesiącach – co najmniej do połowy przyszłego roku. EBC prowadzi od pewnego czasu wyjątkowo łagodną politykę pieniężną w celu wsparcia gospodarek państw strefy euro oraz utrzymania celu inflacyjnego. Ma temu służyć m.in. dostęp do tanich pożyczek.
trzymanie pieniędzy w "skarpecie" nie sprzyja rozwojowi gospodarczemu, nie jesz nie pijesz nie kupujesz nie wydajesz nie dając zarabiać innym , inni podobnie nic nie potrzebują od Ciebie więc nie dają zarabiać Tobie , aż wreszcie nie masz co zanieść na lokatę ponieważ nie pracujesz nie jesteś nikomu tak naprawdę potrzebny.