Ja tylko nie rozumiem, czemu sprzedaż idzie na takim, poziomie !!!
Rozumiem, żeby się coś pojawiało, gdy na K będzie 1,70 a na S 1,71, ale teraz to chyba ten sam podmiot postawił dwa batony i czeka kto mu z której strony wrzuci, a raczej Ci co nie wytrzymają wrzucą po 1,68.
Gdyby kupić teraz po 1,68 i sprzedać na ew. przymusie po 1,7 to kompletnie się nie opłaca.
Prowizja + podatek zjada wszystko :) Jedyna opcja, że skupuje PZU , albo ktoś kto nie chce dopuścić do przymusowego, ale wówczas brałby spokojnie po 1,69 te batony i skończył zabawę w krótkim czasie.