Mały obrót oznacza jedno: że nikt nie chce sprzedawać. Owszem, do kupowania też chętnych nie za dużo, co by nie mówić - shorty wprowadziły niepokój i wszyscy czekają na jakieś konkrety, trudno się z tym nie zgodzić. Niemniej brak chętnych do sprzedaży oznacza, że do paniki również daleko.