Kupowałem na początku marca średnio po 2,82 a sprzedałem po 3,92 więc nie jestem mistrzem łapania dołków i górek :) PZU nie planowałem kupować ale wszędzie "specjaliści" pisali że to nie może się udać i że na debiucie będzie wtopa więc kupiłem. I tak w tym czasie na giełdzie były spadki więc kasa leżałaby niepotrzebnie na koncie. Co do przyszłości IPX to zobaczymy, nie liczę na wzrosty po wynikach bo dobre wyniki są już w cenach. Na razie jestem na gotówce i obserwuję.