Zadzwoń do prezesa i zapytaj. Chyba ze nie zapłaciłeś a jesteś ujęty to wypadałoby zapłacić.
A ja dostalem pismo z sadu wysłane przez inpost. I albo to koziołek w końcu mnie pozwał albo mandat z Niemiec bo słyszałem ze to do sadu idzie nawet jak zapłacisz. Orientuje ktoś jak to jest?
A jak koziołek to będzie zabawnie ciekawe czy przyjdzie na rozprawę czy zaś mu sie coś stanie dzień przed jak u Konrad.
zglosze sie do kancelarii GS zeby mnie bronił Ciekawe za ile szklanek cukru gruby sie podejmie...
ale jaja hehehe