Ile to już wojczakowcki sobie ustawił artykułów w różnych mniej lub bardziej szemranych szmatławcach. Możnaby odnieść wrażenie że jakiś wybitny przedsiębiorca, a nie krętacz co by sprzedał własną m. Czemu te hagiograficzne artykuły służą? Narcystyczne skłonności, a może pokazać się przed znajomymi z wioski? A może zwabić kolejnych inwestorów?
Za niedługo szambo wybije ze zdwojoną siłą jareczku i będziecie w labrydze po szyję