A mnie zastanawia, czy ci mądrzy, którzy czekają na 7 zł, sami byliby gotowi po tyle sprzedawać. Trudno jest mi sobie wyobrazić kogoś, kto już wiedząc o wynikach od pół roku, byłby teraz po wynikach wywalać po takiej cenie. Tak, że profesory i inne, kibicuje wam by tak spadło, sam dokupię jeszcze... Albo już nie, bo co za dużo w jednej spółce to niezdrowo.