Stary przecież widzisz, ze chętnych na sprzedaż cale rzesze tylko kupujących nie ma. Ty jak zwykle klapiesz dziobem, te same teksty mielisz po 5 razy tak jak na wyższych pułapach . Sadzisz się ile to kupisz jak tylko ktoś się "ośmieli" sprzedać tylko zawsze o ten grosz ci za drogo.
Miotasz kolejnymi prognozami zysku (ponoć wszystkie trafione) ale nie kupujesz chociaż zysk gwarantujesz. Równocześnie jak sam piszesz poustawiałeś się ze sprzedażą na 6gr na 10gr czy na ilu tam, proporcjonalnie do swoich intratnych zakupów. Się pytam po co? Czyżbyś nie wieży te swoje prognozy?
No chyba tak bo gdybym ja miał pewność, że kurs lada chwilą wystrzeli to bym brał kredyt i kupował PKC jak leci a nie kłapał dziobem. Serio myślisz, że ktoś się na to nabiera?
Spójrzmy realnie na rozwój twoich prognoz.
Najpierw odpał bo nowe kontrakty.
Potem pobicie spekulacyjne bo tak.
Teraz tylko skomlenie "przecież jeszcze nie zbankrutowało to może ktoś kupi ode mnie grosik drożej" Jak się rok utrzyma to może skończysz ze stratą 40%
Pora wreszcie nazwać sprawy po imieniu niedouczony leszczu myślał, że wystarczy kupić pierwsze z brzegu g... napisać na forum, że będzie dobrze i zostać milionerem. Dostałeś po d.... i zostaje ci robić dobrą minę do złej gry.
Zostawiam cie w ręku innych, którzy widzę już się na tobie poznali bo dla mnie dyskusja z tobą to jak kopanie żony masochistki. Jak cię rodzice bili zgłoś się do specjalisty bo odkąd zrezygnowałeś z formułowania teorii ekonomicznych i produkowania analiz już zabawny nie jesteś. Pozdrowienia dla cierpliwych inwestorów krótkoterminowych (fajny oksymoron) powodzenia w poniedziałek za rok.