lekarze nie leczą ,górnicy grożą przemocaą,posłowie myślą o spawaniu i kasie splegliwe sądy wazelinją kolejnym geniuszpm od uzupełniania ubytków w naszej wspólnej kasie.A co będzie jak my znajdziemy sposob na urtudnienie im wszystkim życia.Spadochroniarze tacy jak min.leszek
Michałkiewicz znowu wyjadą i bedą czekać na swoje kolejne piętnaście minut?Owieczek do obdzieania ze skóry szybko ubędzie.
Panie Michałkiewicz nie znam pana ,ale już pana nie lubię.teraz potrzeba czsu żeby podobne uczucia ogarneły pańskich wyborców.
musimy piętnować takich ludzi na tym forum do bulu-imę ,nazwisko, fucha,partia,życiorys,poglądy.Nie jestem mściwy ,ale miałbym radochę jakby musieli kopać się z zusem na swich obecnych zasadach.Mam wrażenie
że nasza wiara w zadziłanie prawa jest delikatnie mowiąc naiwna-zgodnie z panującą dokrtyną niedochodowy musi być wyssny i wypluty na smietnik.Każda dziłalnosc musi być dochodowa jak stwierdzł inny ideolog.ONI najbardziej boją się utraty popularności -inrernet jest potężnym narzędiem ,trudno cenzurowalnym/nie tak jak niby wolna ogólnokrajowa prasa pisząca kunktarsko o dupie Maryni.Miler, sąd,bomba, i już mamy temat na kilka dni.