Ad. Beta
" tutaj chciano udowodnić ,że zgodnie z wiadomą definicją wystąpiła ciągłość, a więc d.g. była wykonywana."
He, he, z definicji tak ( patrz opracowania naukowe i biura ekspertyz ), działalność, która musi być zarejestrowana, musi spełniać ten warunek ciągłości. A jak sama zauważyłaś wcześniej na podstawie definicji nie można stwierdzić jej faktycznego wykonywania.
A jak należało udowodnić brak ciągłości i której ? Tej z definicji, która jest i nie możesz jej podważyć, czy takiej rozumianej potocznie hm ?
"Przerwa nie oznacza ukończenia d.g. na początku przerwy i rozpoczęcia na końcu przerwy - "święta prawda",
Ale te przerwy w działalności inaczej czasowe zaprzestania są przez sądy nie uznawane jako okresy niepodlegania ubezpieczeniom ! Właśnie przez tę "świętą prawdę"
A naukowcy widzą to tak:
"Teoretyczny model działalności gospodarczej-uwzględniając przerwy w jej wykonywaniu-powinien wyglądać następująco. Przedsiębiorca wykonuje działalność w sposób ciągły, jednak w jej trakcie mogą następować przerwy. W tym czasie podmiot ten nie wykonuje swej działalności. Mimo to powinien on dalej przejawiać zamiar prowadzenia działalności w sposób ciągły i po "zakończeniu" przerwy wznowić swą działalność"
Ja wiem co chciano mi wykazać Beto, że zamiast mózgu mam wodę
Pozdrawiam