Ad. AR
Teoretycznie tak. Ale z założenia ma przynosić dochód. To czy będzie ten dochód przynosić, sprawdzić można jedynie empirycznie. Aby to zrobić, nalezy spełnić wszelkie warunki stawiane przez ustawę. Nie uzyskanie przewagi przychodu nad kosztami, nie zmienia stanu prawnego prowadzenia działalności, bo takową zgłosiliśmy do ewidencji. Jej rodzaj czy też dziedzina jest zaliczana do działalności gospodarczej. To, że Pan X nie uzyskuje dochodu z konkretnej działalności gospodarczej, nie oznacza, że Pan Y go także nie osiąga. I odwrotnie.
Ale samo istnienie firmy w ewidencji, nie oznacza jej nieprzerwanego prowadzenia. I tu wchodzimy w sferę ustaw związanych z prowadzeniem działalności. Ewidencja oznacza zaledwie byt prawny firmy. Sprawy finansowe związane jej prowadzeniem regulują:
ordynacja podatkowa (podatnik)i UoUS (płatnik).
O ile ordynacja podatkowa nie ma artykułów, w których jest jakies odniesienie do UoUS, to w tejże jest całkiem sporo odniesień czy też pojęć zaczerpniętych z Przepisów Ordynacji Podatkowej.
I teraz, stworzenie możliwości zadeklarowania nieosiągania przychodów w Urzedzie Skarbowym ( obojętnie czy zgłosimy zawieszenie czy nie dokonamy wpisów w KPiR) na określony czas, powoduje przerwanie prowadzenia, choć firma nadal fizycznie jest w ewidencji.
No to jak można zgłosić zawieszenie działalności w jednej instytucji a dla drugiej prowadzić ją nadal? Dualizm prowadzenia?
Wcześniej starałem sie wywieść, że wg Ustawy o ubezpieczeniach jednak jest warunek istnienia przychodu, zatem gdy we właściwej instytucji zgłosimy jego brak zawieszając prowadzenie działalności, to druga nie może tego kwestionować i twierdzić, że działalność jest prowadzona.
"Cel" wprowadził Sąd. Nie ma tego pojęcia o ile wiem ( a może sie mylę ) w ustawie. Dla np. wielu celem jest samo prowadzenie działalności :-), zatem "cel" nie istnieje. Zarobkowy charakter jest bo jest powiązany z pieniążkami. "Gotowość" jest też wyssana z palca, dla potrzeb dopasowania teorii. ( Ja też jestem gotowy do gwałtu :-) ).
Działalność z definicji ma być taka jak określono ją w ustawie (określenie), czy tak jest prowadzona i czy w ogóle, decydują jeszcze inne przepisy, choćby podatkowe.
Co do ostatniego pytania, to wydaje się, że biorąc samą treść bez wyjaśnień, czy wykładni, nie można. Określenia jak ma być prowadzona działalność znajduje się w innym artykule ustawy o działalności (Art.5 i rozdział 8 ). I teraz biorąc pod uwagę, że w definicji jest użyte słowo "wykonywana", należy zapoznać się z ich treścią.
I pytanie za piątkę:
Jak nie posiadając definicji słowa "prowadzenie" zarówno w UoDG jak i w UoUS, ZUS utożsamia "prowadzenie" ze swojej ustawy z "wykonywaniem" z UoDG?