Ad AR (..)Wysłano: 25/03/2005 08:37
Gdy ktoś zaprzestawał czasowo D.G. nie robił tego koniecznie od 1-30(cały miesiąc) ale tylko np na kilka dni i wówczas miało się ubezpieczenie chorobowe, a składka społeczna nie była tak dużym obciązeniem finansowym, dlatego wówczas dzielono tak składki społeczne jak i zdrowotną.
Myśl ZUS-u w tym przypadku jest chyba taka, że Brunetka sama zmniejszyła sobie podstawę składki (coś podobnego już komuś zarzucano powyżej) - obecnie nie wnikają w to że była to forma "zawieszenia".
Dla ZUSu dzisiaj niema i nie było "zawieszania" to skąd się wzięła niższa składka? e?. Chcesz przerwać działalność proszę bardzo ale "zus" jest niepodzielny tak jak od pewnego czasu składka zdrowotna (bo składka zdrowotna była kiedyś podzielna) i prawdopodobnie od tego czasu ZUS zmienił zdanie - a co by nie, nie dano mu ustawowo to sam sobie weźmie (te spory pomiędzy zus a nfz).
podejrzewam że Brunetka:
1) otrzymała decyzję
2) napisane zostało odwołanie
3) dostała pozew do sądu z terminem rozprawy i odpowiedzią ZUS-u (i nawet jeszcze to do Niej nie dotarło - obym sie mylił)
Ad BRUNETKA: wniosek mój jest taki przepisz na to forum (bez danych identyfikujących): decyzję, Twoje odwołanie i odpowiedź ZUSu na Twoje odwołanie z prośbą o pomoc może Ktoś na tym forum pomoże Ci napisać właściwe odwołanie pozwalające stanąć po ludzku przed sądem.
Z pozdrowieniami czagor