witam
Proszę Państwa proszę o radę taktyczną jak w mojej sytuacji postąpić. Zawieszenia miałem częste na przestrzeni 2 lat . Są okresy w których jest czysto ale są i takie w których ponosiłem koszty i je księgowałem. Czy w tej sytuacji wątpliwe uznać jako zaległość i uregulować przed rozprawą a o inne pewniejsze walczyć ?
pozdrawiam czagor.